Josif Brodski skończył pisać Znak Wodny w listopadzie 1989 roku. Ta książka - wyznanie miłości do Wenecji - to małe arcydzieło. A właściwie duże, nie bójmy się chwalić Mistrza.
Powtarzam: Woda równa się czasowi, a pięknu dostarcza sobowtóra. Będąc po części wodą, służymy pięknu w ten sam sposób. Gładząc wodę, to miasto poprawia wygląd czasu, upiększa przyszłość. Na tym polega jego rola we wszechświecie. Miasto jest bowiem statyczne, podczas gdy my jesteśmy w ruchu. Dowodem - łza. My bowiem znikamy, a piękno pozostaje. My bowiem zmierzamy w przyszłość, podczas gdy piękno jest wieczną teraźniejszością. Łza jest próbą pozostania w miejscu, zostania z tyłu, złączenia się z miastem w całość. To jednak nie jest zgodne z regułami. Łza to spojrzenie wstecz, hołd, który przyszłość składa przeszłości. Ale też jest to wynik odejmowania tego, co większe od tego co mniejsze: piękna od człowieka. To samo z miłością: nasza miłość jest także większa niż my sami.
28 June 2013
13 June 2013
Urodziny Williama Butlera Yeatsa
Zero stopni
nie poczujesz pogody w sobotni wieczór
będzie tylko zero stopni
częściowe zachmurzenie
możesz dostać prognozę e-mailem
będzie tylko zero stopni
częściowe zachmurzenie
możesz dostać prognozę e-mailem
otworzyć okno, odetchnąć
zero stopni, zimno
na ulicy za oknem
zero stopni, zimno
na ulicy za oknem
ktoś stoi na przystanku autobusowym
ręce trzyma w kieszeniach
kurtka nie wystarcza
ręce trzyma w kieszeniach
kurtka nie wystarcza
pada deszcz, niewyraźne cienie
zero stopni
zero stopni
wychodzisz na jasno oświetloną ulicę
rytm kamery jest powolny
zauważasz – sklep z biżuterią, bar rybny
kota sąsiadów przechodzącego przez ogród
rytm kamery jest powolny
zauważasz – sklep z biżuterią, bar rybny
kota sąsiadów przechodzącego przez ogród
nie warto rozmyślać
byłeś sobą tylko chwilę
teraz kastaniety wystukują rytm
wznosisz ramiona
bezwiednie tańczysz
teraz kastaniety wystukują rytm
wznosisz ramiona
bezwiednie tańczysz
zero stopni
na zegarze
na zegarze
Subscribe to:
Posts (Atom)