11 November 2012

Baskowie i Polska


Polska w czasie rozbiorów i Kraj Basków miały podobną sytuację – utrata niepodległości
przez oba kraje spowodowała zainteresowanie tematem polskim w Kraju Basków. Pisał o nim Luis de Eleizalde, nacjonalista baskijski z Bergary. Jego artykuły często dotyczyły  narodów słowiańskich,  chciał przybliżyć Baskom mało im znaną zbiorowość ludzką i uważał, że świat słowiański stanowi dobry przykład ilustrujący rozwój narowodości.

 Z tekstu z  Międzynarodowego Sympozjum Naukowego z okazji trzydziestolecia Iberystyki Warszawskiej :

Artykuł o Polsce, zatytułowany "Polonia y sus actuales orientaciones" (hiszp. "Polska i jej obecne uwarunkowania"). Używając stylu kwiecistego i bogatego w metafory, Eleizalde wprowadza do swych rozważań nowy kraj, który zasługuje na to, by zaistnieć w świadomości czytelników pisma Euzkadi. Kreśli skrótowo jego położenie geograficzne, następnie przechodzi do charakterystyki narodowej mieszkańców – w jego przekonaniu Polacy stanowią elitę rasy słowiańskiej – a przede wszystkim do opisu sytuacji politycznej Polski na przestrzeni dziejów, ze szczególnym naciskiem na niełatwe stosunki z państwami ościennymi. Podkreśla przy tym fakt, że walki Polaków z Niemcami datują się od XIII wieku, kiedy pod obce panowanie dostał się Śląsk. By zwrócić szczególną uwagę na wielowiekowe zagrożenie państwowości polskiej dodaje, że Pomorze – w jego czasach zgermanizowane – oraz Prusy były początkowo terytoriami zamieszkanymi przez Słowian (w przypadku Pomorza to oczywiście prawda, ówczesne tereny pruskie natomiast kojarzyć należy z wcześniejszymi plemionami Bałtów); wykorzystuje te dane historyczne, by porównać położenie Polaków z położeniem zhispanizowanych Basków (6). Nie chodzi mu tylko o to, by przybliżyć swym rodakom sytuację nieznanego im kraju, lecz by stworzyć w ich świadomości wizję, z którą mogliby się identyfikować, celem wzmocnienia ich odczuć nacjonalistycznych: człowiek zawsze czuje się mocniejszy, gdy zda sobie sprawę, że nie jest osamotniony. Eleizalde zaznacza również, że niemiecka kolonizacja ziem polskich nastąpiła częściowo z winy tych spośórd Polaków, którzy przedkładali interesy osobiste ponad narodowe; odnosząc się do tej grupy używa zhispanizowanego baskijskiego określenia 'jauntxus' (paniczykowie). Ponieważ nie stosuje kastylijskiego odpowiednika tego terminu, 'señoritos', oczywiste jest, że stara się przeprowadzić aluzyjną analogię do przypadków zdrady sprawy nacjonalistycznej, jakie miały miejsce w Kraju Basków.
Z biegiem lat metody ulegały zmianie. Na początku podbity naród polski wkroczył w okres gwałtownych powstań zbrojnych (1830, 1863-4); był to tak zwany "etap romantyczny" walki o wolność.
Oba powstania jednak upadły, co pociągnęło za sobą krwawe represje ze strony zaborców. Eleizalde poświęca większą uwagę walkom z lat 1863-4, zapoczątkowanym nie przez lud, jak należałoby się spodziewać, ale przez szlachtę. Rząd moskiewski, brutalnie stłumiwszy rozruchy, ukarał dwie warstwy społeczne uznawane wówczas za najbardziej autentycznych reprezentantów nacjonalizmu polskiego: arystokrację i duchowieństwo. W tamtych czasach masy jako takie odnosiły się do wyższych klas z obojętnością albo nawet z wrogością, a to za przyczyną istniejących między nimi różnic społecznych. Władze rosyjskie, chcąc wykorzystać tę sytuację, zdecydowały się uwłaszczyć polskich chłopów, uwalniając ich "de la tutela semi-feudal" (9), pod jaką wciąż się znajdowali. Rosja pragnęła w ten sposób jeszcze bardziej osłabić wpływ polskich wyższych klas społecznych na masy, a zarazem zapewnić sobie wdzięczność tych ostatnich. Wysiłki jej jednak okazały się daremne – wyemancypowany lud nagle poczuł się narodem.
  
Adresatem artykułów Eleizalde było społeczeństwo baskijskie. Autor chciał obudzić sumienia i zasugerować metody walki o emancypację narodową Basków pozostających pod dominacją hiszpańską.

Lauburu – znak Basków


Lauburu symbolizuje poruszające się słońce, jeden z najważniejszych znaków w mitologii baskijskiej. Znak traktowano jako amulet, który mial moc odpędzania złych mocy i sprowadzania pomyślności i zdrowia. Przypomina swastykę, ale jej ramiona to krople wody. Najprawdopodobniejsza teoria wywodzi pochodzenie tego znaku od ludów celtyckich.


Żródła: