13 May 2013

Ja w Lizbonie


nie pomyślałam
że moglibyśmy wyjść razem na lizbońską ulicę
białe domy i niebo
byłyby z nami
trzymałbyś moją dłoń
a ja głowę na twoim ramieniu położyłabym może
ulica pełna ludzi
mówiłaby nam o wszystkim
co przed nami

nie pomyślałam
o podróży, pociągu, o sercu
i o nagłej ulicy
o moim imieniu wypowiedzianym przez ciebie
kiedyś i teraz jeszcze