Mapa Księżyca zawsze przypomina mi książkę „Na Srebrnym Globie”
Jerzego Żuławskiego.
Jego syn, Juliusz, wspominał, że nad biurkiem ojca wisiała
ogromna mapa Księżyca.
Na pewno pisząc książkę Jerzy wędrował przez Mare Imbrium,
planował kolejne przejścia przez Mare Frigoris a może Mare Serenitatis.
Moja mapa nie jest dość duża aby powiesić ją nad biurkiem,
ale zawsze mam ją pod ręką..