25 January 2014

Pamięć


Dlaczego nie uczymy się w szkole mitologii Słowian,  tak jak młodzi Irlandczycy dokładnie przerabiają historię Celtów? 
Zabrakło nam wiadomosci, czy siły do przeforsowania niepopularnego pomysłu?
Mieliśmy pecha, w dawnych wiekach kiedy Irlandia była chrystianizowana przez Świętego Patryka zachowano lokalne wierzenia i tradycje. Mało tego, dzięki liberalnej atmosferze zmian religijnych zachowano całą literaturę irlandzką. 
Słowianie zostali totalnie zlekceważeni przez misjonarzy, którzy nie chcieli aby ludność zachowała cokolwiek ze swojego bogatego mitologicznego życia.
„Zabrakło głębokiej dociekliwosci, zainteresowania i pragnienia wglądu w życie duchowe ludów, które przyszło im nawracać”.

„Klęska Słowian, zwłaszcza zachodnich, przyłączenie ich do cywilizacji łacińskiej, przejawiały się między innymi w utracie własnej mitologii, tego ważnego spoiwa lokalnej wyobraźni.” Jednak od Zachodu nie możemy spodziewać się wiele.

"George Borm pisze o narcyzmie kulturowym Zachodu, który żywi przekonanie o swej naturalnej wyższości nad innymi cywilizacjami. Owocuje to pogardą dla tak zwanego Wschodu i dążnością do stałego udzielania mu lekcji.”

Może gdybyśmy wyrośli z silnej tradycji słowiańskiej nie musielibyśmy teraz wysłuchiwać negatywnych określeń Słowianina. Ta Europa, nie-Europa zawsze była gdzieś indziej, zapadnięta w swojej biedzie i melancholii. Zapomnienie tradycji mitologicznych wpływa na pogorszenie oceny własnego położenia, zwiększa nasze kompleksy w stosunku do, wydaje się, konretnie określonego Zachodu. Mamy swoje korzenie. Jeszcze tylko powinniśmy je znać lepiej i być ich świadomi.



Cytaty z książki Marii Janion - „Sami sobie cudzy”

Obraz  - Jacek Malczewski – W tumanie